sobota, 6 lutego 2010

Pełnia lata


Dzisiaj od takie maleństwa. Zrobione w sumie dla odstresowania się, bo sesja, bo gardło boli itd... ;) Może szczytem piękna nie są, ale miło jest czasami oderwać sie od całek bieganiny i skupić się tylko na jednej rzeczy. Pozatym stwierdziłam, że ta głęboka zieleń przypomina mi lato. Niewielka odwilż za oknem - także mam nadzieję nieuchronnie przyblizają się cieplejsze dni. Ach no i jeszcze wyróżnienia. Teraz mniej oficjalnie niz w poprzedniej notce. Strasznie mi miło, że je dostałam :)

2 komentarze:

Ludkasz pisze...

śliczne,
ja także zapraszam Cię po wyróznienie:)

Sklepik pisze...

A ja to bym chiała kupić te kolczyczki :)