sobota, 14 stycznia 2012

jeżyk


Znalazłam to maleństwo w jednym takim biżuteryjnym sklepie we Wro, i po prostu musiałam go mieć! Ten jeżyk jest na tyle słodki mały i uroczy że zastanawiam się poważnie czy najlepszym wyjściem nie byłoby postawienie go na półce czy na biurku, zamiast zawieszenie tego maleństwa na łańcuszku. Sprawa jest w każdym razie nadal otwarta^^

12 komentarzy:

ssmagie pisze...

Możesz postawić na biórki ażeby nacieszyć wzrok a kiedy najdzie cię ochota możesz zawiesić go na szyji, pozdrawiam i zapraszam do mnie.

Ariellea pisze...

Jeżyk jest cudny. Sama początku trzymałabym go na półce, jak wszystkie drobiazgi, które mi się podobają - dopiero jak się na nie "napatrzę" zostają włączone kolekcji biżuterii w szufladzie.

Eliza/Tuome pisze...

jaki słodkiii ^^
ja tam nie widzę problemu, żeby go nosić, a jak się go nie nosi - zrobić mu gniazdko na biurku :)

pozdrowienia :)

Koza domowa pisze...

Cudowny! :)Zdecydowanie wart tego, by go mieć zawsze przy sobie! :)

ainuin1 pisze...

Urocze maleństwo :-)

Zuza pisze...

przecudny jest :D

Kasia z Różności pisze...

Zdecydowanie nosić i się chwalić takim słodkim maleństwem :)

Kalisz made pisze...

Ja mam jego brata :) - broszę i najlepszym sposobem jest noszenie, a po zdjęciu stawianie w widocznym miejscu - sprawdza się ( a zamykanie jeży w szufladzie jest chyba karalne :D )

Mariolka... pisze...

Poobserwuję, ale tym razem na candy się nie zapiszę bo nie mam jeszcze uszu przebitych.

Pozdrawiam:)

Deilephila pisze...

Takiego śliczniucha to bym tylko nosiła wszędzie ze sobą:)
pozdrawiam

Araneo de Magdalena pisze...

Słodziak!:-) Takiego to tylko przy sobie nosić! A na półce postawić żeby się kurzył? - szkoda wielka!

Inna pisze...

Zabujczy:)