piątek, 27 lipca 2012

misio

W czasie pstrykania zdjęć nowym biżutom na mini sesje załapał się mój bibliotekarz^^ pilnuje by każda książka została odłożona na miejsce (czyli gdziekolwiek byleby na półce). I żeby nie było, misio tak naprawdę nie jest misiem, ani bibliotekarzem tylko termoforem o intrygującej powierzchowności, z wyjmowanym "brzuszkiem":)

Brak komentarzy: