wymianka

Jakiś czas temu Kasia z Różności zgodziła się na niewielką wymiankę:) Oczywiście przeogromnie się ucieszyłam bo raz już miałam przyjemność dostać od Kasi paczuszkę, i było to jak rozpakowywanie prezentu mikołajkowego. Moja idea była raczej prosta, nie mogłam nigdzie znaleźć poszewek na małe jaśki, a jeżeli jakieś były, to były takie troszkę byle jakie. I nagle zaświtał mi genialny pomysł:) a może coś hendmejdowego? Prawdę mówiąc buszując troszkę po polskich sklepach hendmejdowych nie ma niestety wiele takich przydatnych rzeczy "do domu"  (albo ja nie umiem znaleźć^^) W każdym razie na moje szczęście Kasia zgodziła się dla mnie uszyć takie właśnie idealne poszeweczki, jak widać nie mogłam się oprzeć również kwiatowej podusi którą wypatrzyłam u niej już jakiś czas temu. I tak oto chwalę sie moimi nowymi elementami wystroju:D Zdjęcie niestety zrobione zostało na szybko, bo tego czasu ostatnio ciągle mi brak. Dostałam od Kasi również śliczny różany kubasek ekstra :):):):), ale o nim będzie chyba osobny post, taki jest śliczny:) Kasiu jeszcze raz dzięki za wymiankę!:)