piątek, 4 października 2013

:)




Dzisiaj kolczyki z granatem (oczywiście pewna tego nie jestem;). Mam mocne postanowienie podpisywanie i zapisywania tego co kupuję.  Myślę też nad tym, by jakoś tak bardziej użytecznie "składować" swoje biżuteryjne półprodukty i kamienie. Teraz małe kontenerki na kamienie poupychane są we wszelakie możliwe zakamarki mojego biurka. Miejsca brakuję mi już od dawna, teraz jednak czuje się powoli przytłoczona tą ilością. Najzabawniejsze jest jednak to, że w cale nie mam zamiaru przestać kupować:)  Przynajmniej raz w miesiącu zdarza mi się nabyć różnego rodzaju biżu-elementów/korali i koralików. A jak jeszcze pojawi się giełda minerałów na choryzoncie to już całkiem szaleje;) Ale cóż, takie są blaski i cienie życia "biżuteryjki";)
***
Today earrings with granats (but i am not sure, as always)? I really want to start sign up all my stones and beads - to not forget what i have. I also think about creating more useful system to stash all my beads supplies. Now little boxes with beads are stuffed with all places of my jewelry desk. There is a lack of space there from a long time, but now i really feel a little bit overwhelmed.  But the funny thing is that i will not stop to buy jewelry supplies and all kinds of beads. I just have to, at least once a month purchase some nice beads... and where beads shows in Wrocław are on the horizon i buy like crazy^^ Anyway, i think, this are just normal life of a jewelry maker girl:)

5 komentarzy:

Lexie's Art pisze...

Pięknie uplecione!

galeria61 pisze...

Ale nawywijałaś :))

Alicja S. pisze...

Cudowne ^^

Majka - Karolina Majewska pisze...

Piękne!
A co do braku miejsca na kamyczki, itp. to fajnym rozwiązaniem są skrzynki wędkarskie - wygodnie się składają i mają przegródek w bród :)

Aro pisze...

Piękne kolczyki :)