Ćwiczę francuski czytając Muminki:) Wieki temu oczywiście oglądałam bajki, ale nigdy nie zdarzyło mi się przeczytać chyba żadnej z książek aż do dziś. I przyznam, że chyba sięgnę po następną część. Niby książka dla dzieci a czyta się jak połączenie Indiany Jones'a i Armagedonu z Brusem Willisem (zdradzę tylko że w części którą przeczytałam pędzi na Dolinę Muminków wielka kometa). Wszystko oczywiście opowiedziane z muminkowego punktu widzenia:)
***
I practice my french reading Moomins:) I obviously saw cartoons but I don't think I've ever read the book, till now at least. And I have to admit I think I will read another part. The story line seemed like a mixture of Indiana Jones and Armagedon (this one with Bruce Willis, since the big comet is going toward the Moomin Valley). And everything is described from Moomin's point of view.
8 komentarzy:
O raju, francuski, chylę czoła :) ja tylko do 10 umiem policzyć :)
Jaaa... mumiiiinki:D
Kiedyś bardzo lubiłam...
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Muminki - cudowna to była bajka. Najbardziej lubiłam Małą Mii i Włóczykija :) i balam się Buki.
Francuskiego uczyłam się w gimnazjum - juz nie wiele pamiętam mimo że bardzo polubiłam ten język. Bardziej niż angielski i niemiecki.
Pamiętam jak czytałam "Koszmarnego Karolka". Ta książka troszkę mi nie podeszła, chociaż animację lubiłam. Może "Muminki" przypadłyby mi do gustu :)
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa ;)
Francuski, wielkie brawo. Dla mnie to bardzo trudny język także wielkie BRAWO. :) Muminki zawsze będą mi się kojarzyć z radością dzieciństwa. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Wieki temu czytałam książeczki o Muminkach i swego czasu oglądałam bajkę. Czytanie po francusku - wielki szacunek. Pozdrawiam serdecznie!:)
Prześlij komentarz