środa, 15 września 2010

blue and sentimental





Chciałam dzisiaj usiąść spokojnie przed komputerem, z gorącą kawą w moim ulubionym kubku i pokazać wam parę moich biżuteryjnych tworów;) Niestety, kawę wypiłam dobrą godzinę temu, moje nowości zostały dopiero przed chwilką sfotografowane, bo internetu zabrakło w najbardziej kluczowym momencie, i musiałam się zabrać za coś co nie wymagało połączeń na wyższym poziomie.

Bez kawy i przed południem pokazuję coś co już bardzo dawno było:) Może nie dosłownie, ale pierwszy raz powyższy wzór zrobiłam pewnie  parę miesięcy temu (kolczyki z marmurem) Wzięło mnie ostatnio na powtarzanie moich starych wzorów. Trochę z ciekawości, trochę z sentymentu.  Poniżej wachlarze, z nefrytem oraz fioletowym marmurem




A na koniec sentencja dnia, która zapadła mi w pamięć jakiś czas temu.. Trochę na temat starości, kobiet i miłości...


    Najprędzej starzeje się kobieta, która poślubiła przeciętnego mężczyznę.

       Oscar Wilde

Zostawiam was więc z biżuterią i Oscarem Wildem, ja natomiast idę zrobić sobie następna kawę...

6 komentarzy:

by_giraffe pisze...

piękne kolczyki, te pierwsze szczególnie :D, a co do sentencji - święta prawda ;)

Justyna (Sarmatix) pisze...

Te zieloności w oplotach są fantastyczne!
Serdecznie pozdrawiam :)

Jagna pisze...

Wspaniałe prace :)

eMKa pisze...

Piękne są te Twoje kolczyki... :)

Poohatka pisze...

Śliczności, zwłaszcza te pierwsze :)
Oscar miał wiele trafnych spostrzeżeń... :) Pozdrawiam znad kubka wystygłej już dawno kawy ;)

Bibliofilem być pisze...

Pierwsze są prześliczne :)