Tak jakoś jest ze mną, że uwielbiam Wam rozdawać moje biżuty:) Do tego candy przyczyniło się parę zdarzeń. Po pierwsze, dostałam przemiłego mejla od jednej ze Zwyciężczyń ostatniej zabawy, która podziękowała mi przemile za wygraną:) Aż ciepło mi się na sercu zrobiło, że mogłam komuś sprawić tyle radości w sumie tak niewielką rzeczą. Także dziękuję Wam za możliwość sprawiania takiej radości:) Druga sprawa, to oczywiście święta. Na wszystkich blogach już przygotowania wrą. Ja jako tzw biżuteryjka nie za bardzo mam jak. Ale chciałam również u siebie zaznaczyć w jakiś sposób te zbliżające się święta. I jak zawsze, chciałabym tymi cukierasami podziękować wam za to że mnie odwiedzacie, czytacie, komentujecie. Jestem zazwyczaj waszą cicha obserwatorką i nie udzielam się zbytnio na blogach, ale miejcie ta świadomość, że uwielbiam zwiedzać wasze blogi, i podziwiać to co tworzycie:)
A więc, candy trwa do 16 grudnia - tak żebym mogła wysłać paczuszkę jeszcze przed świętami. Mam nadzieję, że taka wygrana będzie dla kogoś miłą niespodzianką. A jeżeli już o niespodziankach, to wygraną będzie właśnie niespodzianką (co to by były za święta, kiedy każdy by wiedział co dostanie;).Losowanie odbędzie się natomiast 17 grudnia.
Żeby wziąć udział w zabawie, trzeba po prostu wpisać się pod postem. Oczywiście, będzie mi przeogromnie miło, jeżeli ktoś chciałby zamieścić wiadomość na swoim blogu o zabawie, lub dodać mnie do obserwowanych, jednak, tym razem jedyny warunek to wpisanie się pod tym postem. Byłoby mi bardzo miło, gdybyście zgłaszając się do zabawy, napisały co najbardziej lubicie w tych nadchodzących świętach, może macie jakieś ulubione wspomnienie związane ze świętami.. Jeżeli napiszecie cokolwiek o świętach, będzie fajnie:)Nie jest to konieczne, ale byłoby wspaniale móc się czegoś takiego dowiedzieć:) To takie malutkie utrudnienie, ale na moje usprawiedliwienie - jedyne:)A tak na zachętę - to w świętach uwielbiam zapach choinki. Światło świec i cicho padający śnieg za oknem:)
91 komentarzy:
Święta to rodzina, dom, zapachy, pełna mobilizacja. Ale to co lubię najbardziej to światełka na choinkach, balkonach, domach. Jako mała dziewczynka przylepiałam nos do szyby, gdy podróżowałam z rodzicami i wypatrywałam mieniące się dekoracje. Teraz pole do popisu jest coraz większe. Sama teraz dbam o to, by moje dzieci mogły cieszyc oczy migoczącymi girlandami, gwiazdkami, by magia świąt przepełniała nasze seca.
W świętach najbardziej lubię święta. Wiem, że to nie brzmi zbyt mądrze, ale nie umiem tego rozłożyć na czynniki pierwsze, wszystkie elementy składają się na tą jedyną niepowtarzalną całość ;-)
w świętach cenie przede wszystkim czas wolny, spotkania z bliskimi, zapach pomarańczy i pierników, moją ulubioną zupkę owocową - którą jem tylko z tej okazji... nom atmosferka świąteczna rules:)
W świętach lubię świąteczną atmosferę, oczekiwanie na spotkania rodzinne, piękne zapachy, świąteczne dekoracje, śnieg za oknem, kolędy...
I ja się dopisuję:
ainuin1@gazeta.pl
Co lubię w Świętach?
Minę mojej Córeczki, kiedy po wspólnym strojeniu choinki, widzi ją ubraną i błyszczącą od lampek po raz pierwszy...
A ja w świętach najbardziej uwielbiam tradycję śpiewania kolęd. Po wspólnej rodzinnej kolacji wigilijnej idziemy zawsze do "dużego pokoju" czyli salonu dziadków. Tak stoi wielka ubrana rano choinka, pod nią pełno prezentów. Ale zanim najmłodsi w rodzinie rozdają je gościom wszyscy śpiewamy nasze ulubione kolędy, a jest ich kilkanaście. Miedzy innymi "W dzień Bożego Narodzenia" - moją ulubioną.
Święta dla mnie to specjalny klimat przygotowań, radości, oczekiwania, całej rodziny pod jednym dachem, zapach choinki, śnieg za oknem... A co najbardziej lubię w świętach? Wigilię oczywiście, dla mnie to magiczny, niepowtarzalny czas... :)) Na niespodziankę się piszę z przyjemnością :)
Dla mnie święta - to zapach mandarynek, własnoręcznie upieczone i rozrysowane pierniki, a przede wszystkim góra prezentów pod choinką. Uwielbiam pakować nawet proste rzeczy w pudełka i ozdobny papier, nie widać co jest w środku i zawsze to niespodzianka :)
Oczywiście, ustawiam się w kolejce :)
Jak większość lubię ten klimat,jakoś czas tak inaczej leci;
potrawy wigilijne i oczywiście prezenty (widzieć radość obdarowanych);
http://g-a-scrapbooking.blogspot.com/2010/11/candy-grudniowe.html
W świętach najbardziej lubię przygotowania... W całym domu wtedy pachnie grzybami, kompotem z suszu, cynamonem :D Uwielbiam gotować a święta to właściwie jedyna okazja w roku, kiedy mogę się wyżyć na tym polu :D
Dla mnie święta oznaczają wspólne siedzenie z całą rodziną. Bez kłótni o byle co. Uwielbiam kiedy moja rodzina cieszy się z prezentów.
Najbardziej jednak lubię tą gorączkę przedświąteczną. Robienie ciast, pasztecików, opakowywanie prezentów.
Nie lubię za to kupowania prezentów. W tym roku rezygnuję i robię je sama. Dla całej rodziny.
Zgłaszam się.
inny-pamietnik.blogspot.com
Uwielbiam twój blog, twoją biżu i zawsze mam nadzieje, ze jeszcze kiedyś uda mi się wygrać w twoim candy :)
Ja w świętach uwielbiam rodzinną atmosferę, gdy dom aż roi się od gości :) Kocham ubieranie choinki i kiedy pada śnieg na wigilię czego niestety dawno już nie było.
zapisuję się ;)
Najbardziej w świętach lubię to, że spotykam się z całą rodziną mogę spędzić razem z nimi wspólnie wolny czas.
I ja uwielbiam zapach choinki, a jeszcze bardziej blask świeczek, które się na niej palą :)
zapisuję się i ja :)
święta są czasem bycia razem, niesamowitej atmosfery... a mnie się kojarzą z tym czasem fakt, że przywożę do domu notatki, książki, a i tak nic nie robię, tylko jem smakowitości świąteczne :)
Magdala.
dopisuję się i ja :D
W świętach uwielbia rodzinny obiadek i gdy wszyscy zasiadamy przy pachnącej choince i dajemy sobie prezenty. Uwielbiam także kolędowanie ale nie takie zwykłe w tym roku stajemy na jakimś osiedlu albo dwóch i ktoś gra na gitarze wszyscy śpiewamy i rozdajemy cukierki i gorącą herbatkę :)
uwielbiam Twoją biżuterię:)
z przyjemnością więc się zapisuję:):):)
a w Świętach Bożego Narodzenia uwielbiam patrzć na choinkę... naszą choinkę...za każdym razem, kiedy wchodzę do pokoju w którym stoi zachwycam się nią... już nawet nie chodzi o to, że nie ma tam bombwek a zecydowna większość ozdób to handemade'owe cacuszka...
Ale to zielone żywe drzewko ma tyle w sobie uroku, tyle ciepła... wyatarczy założyć chociażby tylko lampki i już jest tak ciepło...
Zamieszczę info, jak już mi trochę tych candy- terminów zejdzie, i innych dupereli się pozbędę, bo blog ładuje się już jak słoń cierpiący na bezsenność...
Co do świąt, to uwielbiam robić popiredółki na choinkę lub do wystroju, stroiki, wianki i takie tam...Właściwie, to lubię przede wszystkim przygotowania...a potem to już noc za oknem, świece, migotliwe rozbłyski wśród gałązek...
Pozdrawiam
No to i ja w ogonku grzecznie staję, a w rewanże na candy do siebie zapraszam :)
http://zpotrzebytworzenia.blogspot.com
A jeśli o święta chodzi to ja uwielbiam je za barszcz czerwony, za uszka z grzybami, za "mus" fasolowy, za kompot z suszek (dania, które w moim domu pojawiają się tylko raz do roku); za czas, który gdy już się ugotuje, upiecze, posprząta pozostaje, a wtedy jakaś taka inna atmosfera jest bo te wszystkie świeczki, bombki, stroiki, choinki
No i za prezenty! Uwielbiam je kupować i robić, i zawsze wtedy taka malutka adrenalinka się pojawia :)
w świętach zawsze cieszyła mnie rodzinna atmosfera; to, że spotykaliśmy się we wspólnym gronie i spędzaliśmy miło czas, śmiejąc się i wygłupiając. dziś ta atmosfera się nieznacznie rozluźniła, ale mam plan dążyć do tego, by ją znów rozgrzać i pielęgnować, kiedy sama założę rodzinę...
a z tych przyziemnych przyjemności to żywa choinka - to jest hit każdych świąt!:)
pozdrawiam ciepło i ustawiam się do cukierkowej niespodzianki!
Święta.. To ciepło takie wewnętrzne, ale też ciepłe światło świec, kolędy, choinka, zapach świerku i pierniczków. Marzy mi się też w końcu śnieg pruszący za oknem i opadający miękko na drzewach :)
moze tym razem się uda :)))
a święta? pierwsze co teraz mi teraz przyszło do głowy to dużo czasu spędzonego na obmyślaniu upominków dla bliskich :)
uwielbiam to!
teraz w świętach lubię wszystko, może najbardziej czas spędzony z bliskimi....ale za kilka lat nie będę lubiła tych świąt, chyba, że coś diametralnie zmieni się w moim życiu ( dzisiaj mam doła i nachodzą mnie takie...)
Najbardziej w świętach lubię... święty spokój, osobliwy błogostan, odświętność każdej prostej czynności i nadzieję, że nadejdą następne - równie spokojne...
Staję dzielnie w kolejce i pozdrawiam: roma-dobrenaspleen.blogspot.com
Najbardziej w świetach lubię wieczorne spacery po skrzypiącym śniegu i dostawać prezenty ;)
Ja też się dopisuję :-)
A w świętach najbardziej lubię ich klimat: Lampki na choince, kolorowe bombki, piękne stroiki świąteczne - cała oprawę dekoracyjną. Lubię również Pasterkę o północy :-) No i prezenty. Których prawdopodobnie w tym roku nie dostanę. Więc może tutaj się uda :-)
O rany - tak szybko dajesz nowe posty, że ten przeoczyłam! Oczywiście, że się zapisuję na Twoje cuda!!!
A w Świętach najbardziej lubię ten spokój, który nastaje po przedświątecznej gonitwie, spotkania z moimi bliskimi, których niestety widuję tylko 2-3 razy w roku, no i uśmiech na twarzach moich dzieci po rozpakowaniu prezentów, bo potrafią cudnie okazywać radość i wdzięczność nawet za najmniejszy prezencik.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam po raz pierwszy i z pewnością nie ostatni ..:)
Święta..Swięta...dla mojej rodzinki równie podniecające jak rozpakowywanie prezentów jest czekanie na coroczne dziecięce show powigilijne :))) Moje dzieci w tajemnicy zawsze przygotowują jakiś występ ...np. jasełka ...w tym roku będzie to występ kolęd ..córa zagra na gitarze ...synek na flecie...będzie cudownie :)
pozdrawiam wszystkim ciepluśko
to ja też się zapisuję. A co ja lubię w świętach właśnie tą świąteczną atmosferę wszyscy są dla siebie mili i uprzejmi
Jeszcze mnie tu nie ma? Aż dziwne:) W świętach lubię wszystko, począwszy od badziewiastych mikołajków i reniferków, a skończywszy na głębi religijnej, duchowej. Dlatego nie przeszkadza mi, że zaczynają się już 2 listopada;) A w nadchodzących świętach najbardziej lubię to, że będą to pierwsze w miarę świadome święta mojego synka-ciekawe, jakie wrażenie zrobi na nim choinka, opłatek, kolędy...
Pozdrawiam
agnzimka@gazeta.pl
w Świętach... będę bardzo przyziemna... naj, naj, najbardziej lubię karpia, którego bezkonkurencyjnie smaży mój tata :) i rodzinne gawędzenie, wspominki przy stole... a prezenty? wolę dawać niż dostawać :) no ale candy chętnie przyjmę ;)
Pozdrawiam!
www.blyskoty.blox.pl
W Świętach Bożego Narodzenia uwielbiam czas przedświątecznych zakupów, obdarowywanie bliskich upominkami, zapach świątecznych wypieków i pomarańczy, nastrój jaki tworzy wigilijna rodzinna tradycja no i oczywiście choinkę ;)
Jej, śnieg na Święta Bożego Narodzenia..? Dawno go nie było :) Gdyby był, to bym też uwielbiała ;) Poza tym uwielbiam atmosferę Świąt, to, że ludzie, nawet obcy, są wtedy jacyś tacy milsi; strojenie choinki, przygotowania kulinarne, uśmiechy na twarzach obdarowanych osób i oczywiście czas spędzony z Bliskimi :) ale się rozmarzyłam :) Pozdrawiam serdecznie!!
Ja natomiast w świętach uwielbiam oczywiście cały ten nastrój, to wyczekiwanie, ubieranie choinki, śpiewanie kolęd, spotykanie się z bliskimi i chyba jak większość... oczywiście prezenty! ;P
Pozdrawiam
Ja kocham nastrój. Taki 'przytulny'. Kolędy i nawet najbardziej oklepane świąteczne 'przeboje'. No a poza tym...To pamiątka jednego z najważniejszych wydarzeń dla chrześcijan :)
no to probuje swych sił w losowaniu :)
swiatfilcu.blogspot.com
Kiedyś w świętach najbardziej lubiłam ubieranie choinki - ale to było, kiedy byłam jeszcze dzieckiem. Teraz zdecydowanie najbardziej lubię spokojną atmosferę, śnieg otulający wszystko za oknem, ciepełko Domu, zapach choinki i czas spędzony z rodziną - ludźmi, których kocham i cenię.
Przyłączam się do zabawy i ustawiam się w kolejce. Banerek zaraz zamieszczę u siebie na blogu :)
Nie wiem, czy to co napiszę będzie dobrze postrzegane...nigdy nie lubiłam swiąt. Zawsze czułam się w nie samotna..mimo, że mam cudowną rodzinę. Zawsze w święta po wigilii siadałam w pokoju i czułam smutek...pewnego dnia przeszedł. Dnia, kiedy spędziłam pierwsze święta z chłopakiem...potem niestety znowu się to zmieniło..chyba tak dzwinie skonstruowana jestem, zbyt uczudiowa i tęskniąca za uczuciami...ale 3 lata temu znalazłąm inny sposób radzenia sobie z tym smutkiem. Pomoc :) pomoc dzieciom biednym, choćby drobnymi upominkami. Wtedy święta nabrały dla mnie magicznego charakteru niespodzianki, swiatła i dobra. Może to smieszne, ale teraz w święta najbardziej lubię usiąść po wigilii pod drzewkiem, z pysznym kompotem i ciastem i pomyśleć, że gdzieś w świecie jest osoba, która uśmiecha się, bo dostała drobiazg, którego się nie spodziewała. To daje siłę i radość :) i ma taką magię tylko w święta...no to się rozpisałam :)
zdecydowanie choinkę i to że mój prawie 7-letni syn wierzy w Mikołaja, siedzi w Wigilię na parapecie, żeby go zobaczyć, a ja w tym czasie podrzucam paczuszki :D
święta? czas magiczny, niezwykły. Ale nie chodzi tu o wszechobecne reklamy z kawą coca colą czy ozdoby choinkowe, świecidełka, prezenty. Chodzi o bliskość. Ten rok jest dla mnie szczególny, wiem, że na święta najprawdopodobniej nie będzie tego, na którym mi najbardziej zależy, choć bardzo bym chciała. Będą trochę nostalgiczne. Wierzę, że Nowy Rok będzie lepszy i prostszy.
Święta to dla mnie czas totalnego odpoczynku po wytężonej pracy. Zawsze warto je odpowiednio przygotować, tak by potem móc pełną piersią je wdychać, jak zapach choinki, ciast i pysznych potraw i cieszyć się tym czasem razem z najbliższymi.
Dołączam z chęcią do zabawy.
Pozdrawiam.
Magda - magdowo
Ja się piszę, jak najbardziej :)) Na Twoje cuda piszę się zawsze! :)).
A co takiego lubię w świętach? Hmm, no zabrzmi to banalnie, ale gdy idę przed świętami ulicą, tak około 15-16, jak robi się ciemno i widzę te uliczno-sklepowe świetlne dekoracje, to nie mogę się nie uśmiechać. Wracam wtedy do domu, włączam "it's beginning to look a lot like christmas" Binga Crosby'ego i myślę. A myślę wtedy najczęściej o... leśnych grzybach w śmietanie :D, które na wigilijną wieczerzę zawsze przygotowuje moja babcia. Są niesamowite i tak pachną... W sumie, dla mnie wieczerza mogłaby składać się tylko z tych grzybów ;D.
oj tak Święta to przede wszystkim rodzina, kisiel żurawinowy i grzybówki u babci, przeglądanie się w bombkach, uwielbiam także patrzeć na te wszystkie mieniące się światełka :)
Święta lubię za całkoształt ;)
Za zapach odpowiednio wcześniej przygotowywanych, tak by stwardnieć zdążyły, pierników, za migotanie ozdób na choince, za rozkoszne planowanie prezentów dla bliskich, za amerykańskie ;-) kolędy i wreszcie za wspomnienie widoku moich kociąt w nabożnym skupieniu wąchających lampki na choince :))
ps. na Twój blog trafiłam przypadkiem, piękną biżuterię tworzysz. Gratuluję talentu :)
Pozdrawiam
Ela
O, jak wspaniale byloby wygrac cos z Twojej slicznej bizuterii, mialabym prezent na urodziny (15-ego) jak z bajki! Oczywiscie ustawiam sie w ogonku i mocno sciskam kciuki, zeby sie udalo! Pozdrawiam serdecznie!
zgłaszam sie :) tabaluu@wp.pl www.kolczykihandmade.pinger.pl w swietach uwielbiam zapalone swiatelka na cjoince gdy jest ciemno :)
chetnie sie zapisze na takie rozdawanko
dla mnie w swietach najlepsza jest krzatanina w kuchni, mieszajace sie zapachy i wszystko przypruszone maka
Dzielnie ustawiam sie w kolejce. A w Świętach najbardziej kocham tę wspaniałą atmosferę i uczucie wyczekiwania:)
zapisuję sie a co!
co prawda nie lubię śniegu i zimy - bo zwykle wtedy choruję. nie znam zapachu choinki, bo sztuczna zwykle była. nie znam zapachu potraw w kuchni bo babci już dawno nie mam a mama odgrzewała gotowe pierogi... nie wiem tez czy wszyscy są mili bo wypada na czas świąt czy po prostu dlatego, że właśnie tacy są - nie mam dużej rodziny. jedyne co mnie zawsze cieszy to lampki na choinkach i balkonach w okolicy. pięknie wtedy jest świat rozświetlony i to że ma się troszkę więcej wolnego czasu. pozdrawiam
Dzień dobry :) Jestem chyba najmłodszą
Pani czytelniczką ... Jestem zachwycona Pani blogiem i
miło spędzam tu czas dziękuję .Nieśmiało staję w kolejce
po cukieraski , może szczęście zapuka do moich drzwi :-)
pozdrawiam ciepło
Ola
Nie może mnie tu zabraknąc..:)
Niestety świąt nie lubię...u mnie w domu odkąd pamiętam jest wtedy tak nerwowa atmosfera że mam chęc uciekać. Ale za to choinka to jest coś co uwielbiam od zawsze :)
Święta to święta. Niezapomniany zapach, zabłocone buty, ciepła herbatka po przyjściu z mrozu ...ach :) Już chcę święta :) A na candy oczywiście się zapisuję! info wg dat tu:
http://malowanyimbryczek.blogspot.com/p/candy.html
Pozdrawiam!
Z miłą chęcią przyłączę się do zabawy :)
http://olinka85.blogspot.com/
W Świętach kocham atmosferę i wszędzie panującą miłość :)
A tak bardziej przyziemnie to uwielbiam wigilijną zupę owocową :D
Święta lubie, bo świętuje od dziesieciu lat dwa razy:)
Pozdrawiam!
ja też bardzo chętnie się dopiszę:)
martyska22@gmail.com
A w świętach najbardziej lubię rodzinne ubieranie choinki :)
W tym roku BARDZO czekam na święta - to będzie pierwsze Boże Narodzenie z moją małą córeczką, uwielbiam zapach pierników :)
Zapisuję się i ja!:)
A co najbardziej lubię w święta?:) Ach rybę po grecku w wykonaniu mojej Mamusiiiiiiii!!!!!!!! :) Święta bez ryby to nie święta hihi;)
Pozdrawiam Joaś
http://joasiunia.blogspot.com/
Święta to przede wszystkim kuchnia. Pełna zapachów smażonej ryby, grzybów, barszczu, pieczonych ciast, sianka i choinki. To czas, w którym wszyscy zwalniamy tempa. Siadamy przy stole, każdy coś opowiada, wcinam aż się uszy trzesą, kiedy na podwórku aż skrzypi mróz, a w domu panuje jest cieplutko aż miło i nikomu nie przyszłoby do głowy żeby to ominąć!
http://ojcia.blogspot.com/
Зима! как много в этом слове! моя самая любимая пора года - белый пушистый снег, дед мороз, украшенная елка, переливающаяся огнями - когда еще можно увидеть такое! а еще мое день варенья, новый год, рождество, куча семейных праздников! еще одна причина любить эту пору - множество праздников и, как следствие, возможность дарить родным и близким, друзьям - подарки! начиная с ноября я усердно тружусь, чтобы каждому досталось по подарку "Handmade Nadzeika", с любовью обвязанному ленточкой и украшенным фирменным бантиком... как приятно смотреть на светящиеся глаза одариваемых! хотя получать подарки - тоже очень приятно!
To i ja się zapisuję!
A co lubię w święta? No przecież nie obeszło by się bez choinki! No, a druga rzecz to WIGILIA. Nie chodzi mi o prezenty, ale o przygotowania. Robienie uszek i ryby, gotowanie barszczu... uwielbiam to!
Pozdrawiam Anulka
http://robotkianulki.blogspot.com/
Lubię nasze wspólne z mamą przygotowywanie wigilijnych potraw. Niektóre z tych dań pojawiają się na stole tylko raz w roku. Kuchenne rozmowy przy siekaniu i mieszaniu, kolędy w radiu.
Zapachy kompotu z suszonych owoców, piernika i grzybów. Lubię ubierać choinkę. Zawsze wyjmuję przyniesione z piwnicy ozdoby ciesząc się jakbym spotykała starych znajomych. Ostatnio wzrusza mnie moja mała córeczka, która próbuje pomagać w kuchni. No i uwielbiam czystość w domu po przedświątecznych porządkach.
myziek@o2.pl
Nie cierpię świąt, więc wspomnień z nimi związanych nie mam...
ale do candy chętnie się dopiszę :)
W Świętach uwielbiam dosłownie wszystko,czasami na coś narzekam ale szybko mi to przechodzi.
Zapisuję się na niespodziankę,jeszcze zdążyłam :)
Ja też się zapisuję. A w Świętach najbardziej lubię domową atmosferę, zapach pierniczków pieczonych przez moją Babcię, zaśnieżoną drogę na Pasterkę.
Niespodzianki na święta lubię bardzo... ale nie tylko to lubię z racji świąt Bożego Narodzenia. Dla mnie jest to niezwykle magiczny czas - zapach choinki, barszczu z uszkami, świątecznego bigosu, makowca i piernikowych przypraw... to niezapomniane chwile dla zmysłu wzorku - blask światełek na choince, zapalonych gdzieniegdzie świeczek, połyskujące ozdoby w oknach, na świątecznych drzewkach, ulice pełne kolorowych neoników... święta to także radość dawania - wybieranie, szukanie, zastanawianie się nad odpowiednim prezentem - by był maksymalnie dopasowany do osoby, a potem chwile wzruszenia i radości gdy te wszystkie podarki się odpakuje... święta to także czas zadumy, refleksji, kolędowania... czas budowania życzliwości, często czas podejmowania wielkich decyzji. Lubię te święta, bo tylko tutaj, w Polsce mają one taki specyficzny, wielopłaszczyznowy wymiar.
ehhh się rozmażyłam. Pozdrawiam olenkaja.blox.pl
Ja na biżu zawsze jestem chętna, więc z przyjemnością staję w szranki. A Twoje wytwory bardzo mi do gustu przypadły, więc ciekawa jestem co tam wrzucisz.
A co do Świąt - to dla mnie przede wszystkim zapachy. Zapach żywej choinki, zapach pieczonych ciast - przede wszystkim piernika, zapach cytrusów. Ryby niekoniecznie, bo za karpiami nie przepadam, ale od wielu lat jemy inne ryby po prostu. To zupa z zielonek, które na te okazje kupowane są już latem, to zapach świeczek, goździków w pomarańczach. To radość dziecka z prezentów.
Pzdr
Michalina
Ja też się wpisuję, kocham biżuterię a Twoją podglądam od jakiegoś czasu :)
W świętach lubię...przygotowania do świąt :) Ubieranie domu i choinki, pieczenie pierników i innych słodkości, robienie sałatek, czekanie na gości :)
Uwielbiam niespodzianki więc nie może mnie tutaj zabraknąć :).
W świętach lubię wszystko co z nimi związane :). Czas przygotowań, kupowania prezentów, pysznego jedzenia, oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę, kolędy w kościele. I całą tą atmosferę, a gdy tak jeszcze za oknem prószy sobie śnieg, to buźka aż sama się śmieje :).
Dopisuje się do kolejeczki;)
W świętach najbardziej lubię Wigilie,
prezenty i cala atmosferę związaną z Bożym Narodzeniem;)
Święta to pachnąca choinka wspólnie ubierana z rodzinką przy grających w tle kolędach. To korzenny zapach pierniczków podkradanych przez dzieci, pomarańczy i mandarynek. To spokój, radość i wolniej płynący czas.
Może w tym roku do listy dołączy też Twoja niespodzianka.
Pozdrawiam!
elciad@wp.pl
Bardzo lubie te Święta, całą tą oprawę, tradycję, urok, smaki i zapachy. Ale z drugiej strony jestem z tych , które na te święta muszą przygotować wszystko same.
Tego zasówania zawsze się boję, czy wszystko wyjdzie.
Dlatego wolę ten czas zaraz po.
Gorąco pozdrawiam.:)
Candy niespodzianka-super.
Dlaczego uwielbiam Świeta?
Za żywą choinkę,którą będę ubierała ze swoją cudowną 2,5 letnią wnusią.Będą robione z kolorowej bibuły łańcuchy jak za dawnych lat i
Przy pomocy małych łapek pieczone ciasteczka na choinkę.Napewno umieszczę zdjęcie na moim blogu.
Wielkie całusy od babci.
to i ja chetnie zapoluje na niespodziankę:)
A Święta lubię za klimat, za zapach choinki, za caly wystrój, za zapachy wigilijnej kuchni, za rodzinną atmosferę, za niespodzianki pod choinką... a przede wszystkim za cud Narodzenia:)
Super!
To i ja się dopisuje, niestety bloga nie posiadam. :(
Buziaki
miisia22@wp.pl
A Święta? Hmm... Wszystko jest takie inne. Nie jest to codzienne zabieganie. Prezenty, ciasta i to wszystko ma inny klimat niż każdy dzień spędzony za biórkiem.
O, jak milo :) Niespodzianka swiateczna...
Ja z okresu swiat najlepiej wspominam zapach pastowanych podlog... i wyjazd do babci zeby wspolnie ze wszystkimi spedzic wigilie :)
Можно поучаствовать в вашей сладости?
Рождество для меня это праздничная ночная служба,мороз ,скрип снега под ногами и яркие звезды на ночном небе.Ощущение тихой радости и умиротворения.
Możesz wziąć udział w candy?
Boże Narodzenie dla mnie jest to uroczysty usługi w nocy, mróz, śnieg pod stopami skrzypiące i błyszczące gwiazdy w nocy cichej nebe.Oschuschenie radości i pokoju.
http://wwwdomovenok.blogspot.com/
Święta to dla mnie niesamowity klimat... ale także niestety mnóstwo kłótni, spięć... takie skojarzenia mam dzięki rodzicom, ale marzę, że w przyszłości stworzę swojej rodzinie święta idealne :) Zapisuję się do candy, oczywiście! Pozdrawiam ciepło :)
Dla mnie Święta to taki najcieplejszy dzień w roku, mimo, że za oknem mroźnie i zimowo. To czas wzruszeń i wyznań, które przez cały czas nosimy w sercu i dzielimy się nimi z najbliższymi dopiero w ten magiczny wigilijny wieczór.
Pozdrawiam cieplutko i dopisuję się do chętnych na candy,
aniakrol@o2.pl
Ja najbardziej lubie Wigilie poniewaz jest to wieczor, ktory spedzam tylko z moimi rodzicami i siostra, a w tym roku takze z mezem. Mamy wtedy czas na rozmowe i wspominanie dziecinstwa. Dalsza rodzine odwiedzamy w kolejne dni.
Najbardziej w świętach lubię to, że wszyscy zjeżdżają do domu. Nie mam wielkiego rodzeństwa, jedynie brata, ale oboje jesteśmy już dorośli - ja kończę studia, on pracuje i mieszka w innej części Polski z żoną. Na święta ja wracam do mieszkania rodziców, a on stara się przyjechać choćby sam na kilka dni. Cudownie jest siedzieć po ciemku w udekorowanym lampkami świątecznymi i zapachowymi świecami pokoju i wiedzieć, że wszyscy są znów w mieszkaniu, za ścianą, na wyciągnięcie ręki. Tak lubię te wieczory, że szkoda mi jest kłaść się spać. Biegamy wtedy po mieszkaniu jak dzieciaki, śmiejemy się ze wszystkiego, a potem idziemy spać o 4 nad ranem :):).
arimor
arimor@o2.pl
Zapisuję się :) Twoje "owijańce-wywijańce" są super, ja tak nie potrafię ;)
A w świętach najbardziej lubię ubieranie choinki i oczekiwanie na Św. Mikołaja i oczywiście zadowoloną minkę mojego synka po odpakowaniu prezentu.
Stoję już w kolejce
Dla mnie święta to przede wszystkim zupa grzybowa Mojej Mamy.
Czekanie... właśnie czekanie jest najpiękniejsze w Świętach, na ubieranie choinki, na pierwszą gwiazdę,na Gwiazdora Ten w dzieciństwie przychodził do nas gdy już spaliśmy. Czasami więc rozpakowywanie prezentów odbywało się o 2-3 godz nocą;-)))
Nie lubię siebie, boję się zawsze,że ktoś będzie zawiedziony prezentem, że jedzonko będzie troszkę inne niż zawsze.
Twoją biżuterie podziwiam ;-)))
hello' sweet candy!
I want to play with you...
please enter my name...
I love being with my family at Christmas, a lot of gingerbread to eat too much talk and plan the next year!
lapappilon.blogspot.com
lapappilon@gmail.com
Hugs
Eva from Serbia
no, mało brakowałoby, a by mnie takie candy ominęło :D staję grzecznie w kolejce :)
a w świętach najbardziej lubię - zapachy :) nie będę oryginalna :P ubieranie choinki i wymyślanie prezentów :)
kocham niespodzianki!
liczę na szczęśćie...
co lubię? że jesteśmy wszyscy razem. cała rodzina. że jest dużo karpia. żewspółnie się przygotowuje potrawy.
a potem wszyscy razem gramy w coś, albo układamy puzzle :)
jakos tak wychodzi ;)
kocham święta za ich magię!
Lubię zapach choinki i świeżo pieczony miodopłynny brioche.
http://lilangkrea.blogspot.com/
ja w świętach lubię po prostu to że mogę przebywać z najbliższą rodziną. Na co dzień jestem poza domem rodzinnym, więc miło jest jak się wszyscy zbierzemy, pośmiejemy się, pogadamy. Nie ma nic lepszego :)
To ja tak na ostatni chwile,ale kusisz bardzo.
http://alicja11.blogspot.com/
Zapisuję się, ostatniej chili chyba rzutem na taśmę. Ufff, cieszę się, że jeszcze zdążyłam.
Bardzo jestem ciekawa tej niespodzianki ;)
Święta zaczynają sie u mnie od zapachów. Zapach choinki, zapach piernika i makowca rozsiewajace woń miodu i orzechów, zapach kompotu z suszonych owoców..... Są takie aromaty, które tylko z tymi świętami mi się kojarza. A potem Wigilia i Święta w gronie rodzinnym :) Oby tylko pogoda dopisala, bo deszczowego Bożego Nardodzenia to nikt nie lubi.
Prześlij komentarz