niedziela, 9 stycznia 2011

odrobina wiosny




Ah te wiosenne kolory:) Nie wiem tylko czemu na zdjęciach kamienie mają różny kolor! w rzeczywistości (jak dla mnie) wyglądają na takie same. A tu taka niespodzianka po zrobieniu zdjęć.
Dzisiaj post króciutki - tak żeby przerwać niedzielne swoje nicnierobienie. Ogarnęło mnie lenistwo - i nawet kawa pita w hektolitrach nie umie mnie poderwać do działania...
No i bardzo mi miło, że zakładeczki się spodobały:) Mam jeszcze hippopotamka zakładkowego - ale jeszcze nie udało mi się go sfotografować (znowu te lenistwo!)

4 komentarze:

asjah pisze...

wiosna, ach, to ty ;-)
piękne i takie optymistyczne ;-)

Kasia z Różności pisze...

Moje ulubione zielenie! I dawaj hipcia!!!

inaurem pisze...

Zielooony!


Czy ty też masz już dość zimy, że tak wiosennie? Ja tak. Zrobiłam kilka soczyście zielonych wisiorków. Jednak coś jest w tej zieleni, że nastraja optymistycznie.

Miłego czekania na wiosnę ;))

Jagna pisze...

bajeczne :)