Dzisiaj skromniutko bo tylko jedno zdjęcie. Żadne inne mi się nie podobało. Cóż więcej pisać?
miedź - i chryzokola:)
Chciałabym też serdecznie podziękować Innovatory za wyróżnienie ( która robi śliczne modelinowe tworki - naprawdę warto zajrzeć:). O wyróżnieniach już pisała parę postów niżej , także zapraszam tam, jeżeli ktoś jest ciekaw komu dalej przesyłam to przemiłe wyróżnienie:)
No i na dzisiaj tyle. Niedzielne poranki jakoś zawsze mnie rozleniwiają:)
2 komentarze:
Nie przywykłam do noszenia pierścionków, jakoś mi przeszkadzają w codziennych pracach, ale zanim zaczęłam nosić ten zaręczynowy, dostałam od koleżanki na święta pierścionek z moim ukochanym turkusem. Uwielbiałam go! I choć to nie była robota handmade, nie tak misterna jak Twoja praca, był cudowny! Niestety, zgubiłam go... i teraz noszę na palcu tylko skromny zaręczynowy, który niedługo i tak zamienię na obrączkę ;)
Chciałam tylko powiedzieć, że choć nie lubię nosić pierścionków, Twój jest tak urzekający, że na pewno często gościłby na moich palcach! Cudo!
Tym bardziej mi miło Aniu, że się podoba:)Cudnie się czyta takie komentarze więc tym bardziej dziękuję:):):)
Prześlij komentarz