wtorek, 22 marca 2011

powiew lata...




*******
Chciałam wam jeszcze powiedzieć, że zainspirowałyście mnie:) Dzięki za komentarze pod ostatnim postem. Postanowiłam, że również ( dzięki Kasiu! ) założę zielnik :D  Nie wiem jeszcze jak, ale wiem, że chce;) I że pewnie się przyda:)

3 komentarze:

janettejones pisze...

Przepiękne zdjęcie :)
Dobry pomysł z tym zielnikiem, będę trzymać kciuki za powodzenie tego projektu ;)

Kasia pisze...

nie ma za co :)) zielnik to super sprawa :) pamiętam, że poszukując ziół i kwiatków potrafiłam przerywać podróż po to, żeby móc uskubać kawałek zadziwiającej roślinki :D na początku rzucałam się też na niebywale wielkie okazy, potem zrozumiałam, że to był błąd xD a no i ważna zasada oznaczania roślin - zdobyć klucz do oznaczania, no i szukać odpowiednich nazw przed wysuszeniem (po wysuszeniu mogą znacząco zmienić swój wygląd i będzie kłopot)
pozdrawiam i miło mi, że spodobał się pomysł :)

Kica pisze...

Kasiu:) Dzięki serdeczne za wskazówki:) Będzie to mój debiut "zielnikowy" także tym bardziej przydatne wskazówki są jak najbardziej potrzebne:D