Dzięki za komentarze pod ostatnim postem:) Muszę przyznać, że mi się troszkę lepiej zrobiło po tym narzekaniu, no i co najważniejsze, porobiłam troszkę biżu, mniej wrapowej, troszkę innej;) Mam nadzieję, że się spodoba, ale niestety ich prezentacja będzie jeszcze musiała trochę poczekać, gdyż w środku fotografowania padły mi baterie w aparacie. A więc w międzyczasie, lekka zabawa z formą. Jak zwykle prezentuje w odwrotnej kolejności, gdyż najpierw powstały czerwone, z filipińskim koralem, a jakiś czas po nich, niebieskohowlitowoturkusowe;) Na dzisiaj tyle:) Słonecznej, spokojnej i leniwej niedzieli Wam życzę:*
6 komentarzy:
Śliczne:)
bardzo mi sie podobaja
jak widzisz czasem warto ponarzekac :)
buziole
leniuchuje sie dzis jak tylko moge :)
Mcdulka
Ale cudeńka.
Masz babo talent w paluszkach.
Ten filipiński koral wygląda bardzo ciekawie!
Piękne.
Zaskoczyłaś mnie tymi kolczykami! Są świetne i takie... inne!
Pozdrawiam
Prześlij komentarz