I następny wisior;) słoneczne jajo to pewnie jeden z miej poetyckich tytułów jakie nadał ostatnio moim biżutom, no ale cóż, wpadło mi to do głowy i wydało się idealne dla tego wisiorka. Tym bardziej, że słońca to ja nie widziałam chyba od dwóch tygodni bo tylko pada i pada... Marzy mi się trochę słońca, plaża, i błękitne morze... ale jak na razie mam słoneczne jajo^^ i też nie jest najgorzej;)
7 komentarzy:
ja widziałam! ja dziś przez chwilę widziałam słońce! ale już widzę chmury... -.- gdzie jest lato kurde? oby Twój wisior wywołał słońce :)
Mój młody rozpoczyna jedzenie Delicji od zlizania czekolady i nie wiem dlaczego pierwsze zdjęcie skojarzyło mi się z tą galaretką pod spodem o smaku pomarańczowym :D
Wisior mi się bardzo podoba :)
piękny wisior :) dlaczego uważasz, że nazwa mało poetycka? takie małe słońce wykluwające się z jajka..
chociaż skojarzenie z delicjami też jest bardzo trafne :D
Zapraszam do mnie po wyróżnienie ;-)
Piękny i hipnotyzujący, nie mogę przestać się na niego patrzeć :D
Wspaniałe te wisiory z kamieniami. Wszystkie bardzo mi się podobają. Pozdrawiam
Prześlij komentarz