środa, 12 października 2011

inside...



Nie mogłam się powstrzymać, i musiałam po prostu zajrzeć do środka mojej miechunki, i ... podoba mi się jeszcze bardziej:)

3 komentarze:

Princess i Princesa pisze...

A jak smakuje wyśmienicie;-)zaraz po zerwaniu, cudne zdjęcia, pozdrawiam wieczorna porą, Żania

Mirro pisze...

Mnie też bardzo się podobają te naturalne lampiony. Popularna nazwa tej rośliny to chińskie latarnie. Super wyglądają całe gałązki w jesiennych kompozycjach do flakonu.:)

DeMonstra pisze...

Uwielbiam jeee!! <3<3 o raju,nigdy nie wiem jak nazywać te roślinki ale kocham je od dziecka na prawdę.Tak się składa,ze mam w domu "bukiet" wiec ukradnę pomysł aby zajżeć do środka ;)