Dostałam również foremki do fimo. Niby nic trudnego, jednak nie jestem w pełni zadowolona z moich plastelinowych wypieków. Może pojawią się nie długo, może nie, czas pokaże:)
A na koniec, nabyłam również parę ciekawych korali cloissone (nigdy nie jestem pewna co do pisowni;) Są jednak na tyle ciekawe i słodkie, że jak najbardziej nie mogłam nic więcej zrobić, niż nawlec je na druciki, i zawiesić na biglach czy łańcuchach;)
I to tyle na dzisiaj:) Jak znajdę trochę czasu, może te drobne nowości pojawią się w sklepiku^^
3 komentarze:
jakie swinki slodkie :))
pozdrawiam
Ag
Świnki są śliczne! I śnieżynki mnie urzekły, skusiłabym się na nie, ale mam strasznie dużo zakupów przed wyjazdem na studia (może poczekają, aż będę bogata:) )
Ten wisior to smok? Przecudny! :)
smok jak najbardziej:) a śnieżynek mam dużo na stanie, także kto wie, może poczekają:)
Prześlij komentarz