poniedziałek, 29 października 2012
:)
Jak widać na załączonym obrazku Clea całkowicie zaaklimatyzowała się w nowym otoczeniu. Uwielbia wręcz przesiadywać na moim biżuteryjnym biurku, i zazwyczaj albo bardzo radośnie stara mi się pomagać w tworzeniu nowej biżu, lub poluje na kursor śmigający na ekranie komputera:) Ogólnie więc mogę powiedzieć że jest niesamowicie rozkosznym, żywiołowym kociakiem:)
A jako, że kiedy razem tworzymy, zazwyczaj wiele z tego nie wychodzi postanowiłam odkurzyć trochę mój zaniedbany sklepik:) Postanowiłam dodawać tam nie tylko biżu które prezentuje tutaj, ale także mniejsze projekty które powstają w międzyczasie. Są tam między innymi biżu z różnym fajnymi koralami, które zdarzyło mi się kupić tu i ówdzie, różne odmiany kolorystyczne starych wzorów, trochę nowych prostych projektów itp. Zebrało się tej "niepokazywanej" biżu dużo, więc myślę, że dotowarowanie będzie troszkę trwało, tym niemniej zapraszam jak najbardziej do przeglądania (SKLEPIK :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Clea jest cudna :-) Moja kicia też ostatnio sobie biurko upodobała i śpi na zrobionej przeze mnie filcowej podkładce.
Zaraz zajrzę do sklepiku :-)
jaka ona śliczna:)
Co do kotów, niedawno wykładowca od językoznawstwa zapytał koleżankę, czy jest pewna że jej kot jej nie okłamuje ^^
jak sie tam pieknie wkomponowała :)
pozdrawiam
Ag
Tak, koty lubią urzędować w miejscu pracy, zwłaszcza zapełnionym - wiem to po swoim chowańcu :) Świetny kolor ma Twoja kota :)
kocio jest cudny:))))
rozkoszny :)
Prześlij komentarz