Dawno już nic biżuteryjnego nie pokazywałam. Bo jesień była, bo Clea, i znowu jesień, a teraz zima. Przyznam jednak że ten pierwszy śnieg najlepiej ogląda się przez okno, z kubkiem ciepłej herbaty w ręce. Szybki spacer do sklepu sprawił, że wróciłam przemokniętą jak po deszczu. I chociaż uwielbiam jesień to czekam na tą śnieżną, mroźną zimę. A kolczyki? Taka zieleń o tej porze roku już kojarzy mi się z choinką i świętami;) No w każdym razie mam nadzieję, że kolczyki się podobają:)
8 komentarzy:
Faktycznie, kolor mocno choinkowy:) Piękne są:) Mnie ten śnieg niesamowicie uszczęśliwił, ale potem zaczął padać, o przepraszam, zaczął lać deszcz a ja akurat musiałam wyjść z domu... Więc teraz uprawiam podziwianie zaokienno-herbaciane, jak Ty:)
Piękne! Świetny kształt i doskonałe wyważenie detali.
śliczne mój kolor :)
brrrrr zimno i mokro
pozdrawiam
Ag
Jak zwykle - cudne kolczyki.
Pozdrawiam jesiennie.
Nie zimowo :)
Przepiekne są... kolor oczywiscie, ale ta forma...są doskonałe!
sie podobaja i to bardzo sie podobaja!!!
Lubię to połączenie kolorów, zwłaszcza w tak misternym wykończeniu. Urocze :)
Pozdrawiam i zapraszam na CANDY do siebie :)
Ale ciekawy kształt! I te piękne kamienie... Super kompozycja.
Prześlij komentarz