Tym razem Clea w czarno białych barwach. Mam nadzieję, że nie nudzi się Wam jej oglądanie:) jak dla mnie, jest na tyle rozkoszna (gdy nie drapie czy miauczy;) że na pewno fotek Cleusi pojawi się tutaj więcej:)
Koty mogę oglądać bez końca, włącznie z moim rozbójnikiem. Pozdrówki i pogłaskanki, no i może pomiałkiwanki od faceta rasy kociej tylko rodem z Syjamu.
7 komentarzy:
cudna jest, właśnie zatęskniłam za moim futerkowcem...
śliczna kicia:)
Jest prześliczna - nie może się znudzić :-)
Jest piękna!
Koty mogę oglądać bez końca, włącznie z moim rozbójnikiem.
Pozdrówki i pogłaskanki, no i może pomiałkiwanki od faceta rasy kociej tylko rodem z Syjamu.
Przecudowna kotka :)
świetna mordeczka :)))
Prześlij komentarz