poniedziałek, 19 sierpnia 2013

troszkę zaczarowany klucz nr 5




Dawno, dawno temu postanowiłam zostać klucznikiem:) z tego mojego chcenia powstały, jeżeli dobrze pamiętam 4 klucze, a raczej 4 i 1/4;) Jakiś czas temu znalazłam pośród różnych bibelotów podstawę klucza oraz niedokończone kolczyki (o nich może w następnym poście). Wena mną owładnęła i oto powstał "troszkę zaczarowany klucz nr 5". Pamiętam, jak przez mgłę, że te parę lat temu wstecz, nie za bardzo chciał mi wyjść ten piąty klucz, więc po prostu zostawiłam to co miałam aż do zeszłego tygodnia. Dziw, że wcześniej nie wyrzuciłam tej bazy, ale w sumie to chyba dobrze, bo dzięki temu wszystkiemu powstał klucz nr 5:)
***
Once upon a time, i decided to be keymaker:) If i remind it right, i create 4 keys, or rather 4 and 1/4. Few days ago i found base of this unfinished key, and parts of unfinished earrings (about that, maybe something in next post). Suddenly i felt inspiration and little magical key was created. Just like that;) I remember that when i first start to create this key (it was i think few years ago) it wasn't easy to create it, so i just left it till this few days ago. I have to admit i am even little surprised that i didn't throw the base away, but it is good that i didn't. Because of that i have now key number 5:)

5 komentarzy:

Różany Kącik Dzieł Rąk Własnych pisze...

Cudowny!

inaurem pisze...

Ja też jestem klucznikiem, a Twoje klucze to nie jeden zaczarowany ogród otwierają. Mają w sobie magię i tyle!

Monika. pisze...

Coś pięknego ;)

Avrea pisze...

fajny kluczyk :)

Lexie's Art pisze...

Jest piękny!