środa, 14 września 2016

nieskoszone pobocza i maliny






Nie było mi łatwo znaleźć odpowiednie kwiaty do ostatnich biżu fotek. Na wsi, z ogrodem za oknem nie mam tego problemu, ale w mieści, chodzę i wypatruje nieskoszonych poboczy i dzikich chwastów w blokowych ogródkach. Chciałabym mieć własny mały ogródek z odpowiednimi roślinkami w mieszkaniu, powoli nad tym pracuje, a tymczasem mam maleńki bukiecik:)
Przy okazji, przypominam o zabawie z ważką w tle: CLICK
***
It wasn't easy, finding perfect flowers for my jewelry photographs. In the country, with a garden outside the window I don't have this problem but in the city, I walk and hunt for unmowed roadsides and wild flowers. I wish to have a small indoor garden, few plants which would look nice in my jewelry photos. I slowly work on it, but in a meantime I have a tiny bouquet in a jar instead:)
By the way, don't forget about my giveaway HERE