sobota, 27 marca 2010

bronze age - winter lady

Troszkę nie miałam pomysłu na te kolczyki, początkowo miały być z czarnym onyksem, miały inaczej wyglądać i być ładniejsze;) A później, w trakcie tworzenia powstały mi takie cosie, z których umiarkowanie jestem zadowolona:) A tytuł taki bo w baaaardzo odległej od nas epoce, aż przed historycznych, w Polsce i gdzie indziej, ludzie mieli świra na punkcie taki "ślimaczków" no i chcąc nie chcąc pomysł się znalazł;)

4 komentarze:

Fabryka Spokoju pisze...

A moim zdaniem są cudne i uważam, że są jednymi z najładniejszych na tym blogu! Wiadomo, każdy ma inny gust, a ta para idealnie pasuje do mojego! :)

Pandora pisze...

Mi też się podobają, są takie delikatne

Ludkasz pisze...

ale cudeńka, jak ja żałuję,że takich nie potrafię:)

Ewa pisze...

Wyglądają na dość okazałe. Ale bardzo fajne są. :) też mam świra na punkcie zawijasków i ślimaczków...ale nie umiem ich zrobić ;).