wtorek, 16 marca 2010

Kairska Noc

I wedle tego co obiecałam wisor do kompletu. Bez łańcuszka:) Może i jest nieskomplikopwany, ale czasami lepiej nie przesadzać z zawijaskami:)

4 komentarze:

Pandora pisze...

Śliczny wisior. Ja również uwielbiam miedź:)

Fabryka Spokoju pisze...

A ja uwielbiam Noc Kairu! :)

Ewa pisze...

hmm Już go gdzieś widziałam wcześniej :) - fajne zawijaski

http://lara-egaree.blogspot.com/ pisze...

Śliczne te kolczyki:)