niedziela, 26 września 2010

jesiennie



Jesienni mi:) Podobno to ostatnie dni pięknej pogody, a później można tylko oczekiwać deszczu i chmur. No cóż, mam nadzieję, że ONI się mylą. Wydaje mi się, że jesień ma w sobie coś magicznego, jej barwy zawsze mnie zachwycają. Tym nie mniej właśnie jak to prawie w każdą jesień złapałam przeziębienie, więc jak dla mnie ma ona jeszcze tą drugą, paskudną stronę;) Mam nadzieję, że przeziębienie minie, i będę mogła patrzeć tylko na jasną strone "mocy".Na koniec, (a raczej na początek) - zdjęcie z national geographic, oraz kolczyki. Proste, ale moim zdaniem mają coś w sobie. Są przeraźliwie długie, zakończone marmurem czekoladowym, według mnie ma on jednak ubarwienie idealnie pasujące na tą porę roku.

Pięknego, jesiennego, ciepłego poranka Wam życzę:):*

3 komentarze:

Mała Mi pisze...

Mmm... marmur czekoladowy? :) to już pięknie brzmi!!! :) i zgadzam się, taki kolor bardzo ładnie będzie się komponował z porą roku... :)


Miłego dnia!

Szara pisze...

Łooo jak ślicznie. Takie długaśne, a zarazem delikatne :)
Cudo

Weroniko pisze...

Oj tak ostatnio mamy piękną jesień i też mam nadzieję, że na długo taka pozostanie.