piątek, 11 lutego 2011

jednominutowa przyjemność

                                                                         00.15


                                                                         00.38

                                                                         00.58

*** zostają jeszcze dwie sekundy na wspomnienie przyjemności, która umknęła tak szybko;)

5 komentarzy:

Darhena pisze...

Powiem szczerze, ze na miniaturce w blogach obserwowanych wygladalo to dosc dwuznacznie :)) I jeszcze ten tytul... No nie moglam nie zajrzec :D A tu prosze - o przyjemnosci, ale w zupelnie innym wymiarze :)) Rozczarowana nie jestem, ale uswiadomilam sobie, jak wlochate czasem miewam mysli ;)))
Pozdrawiam piatkowo! Sylwia

inaurem pisze...

Aż poczułam słodki zapach...pysznie wygląda!

eMKa pisze...

Darhena ma rację... moje myśli też były w włochate jak zobaczyłam miniaturkę w pasku... :D

Hania pisze...

Ufff, a ja juz myslalam ,ze to tylko ja mam wlochate mysli:)

Kica pisze...

heh:) Może na miniaturce nie wygląda to jak pączek;) Ale że już z czymś"włochatym" to mylić ;)
Z drugiej strony podobno dobrze jest być kontrowersyjnym:)
Ale żeby nie było, moją intencją było pokazanie przyjemności czysto kulinarno/jedzeniowych;)