Czerwone płatki miałam już od dłuższego czasu. Nie miałam zbytnio pomysłu jak je wykorzystać. Aż pewnego dnia pomysłałam, że najlepiej pozbyć się wszystkich za jednym razem;) No dobrze, nie pozbyłam się wszystkich, ale myślę że całkiem cieawie wyszły. Na dodatek, spodobały się mojej Mamie, która od razu je przygarneła. No i tym sposobem wszyscy są szczęśliwi:)
4 komentarze:
Ojej!Mnie się też bardzo podobają te kolczyki. Dobra robota:)
Pozdrowienia!:))
Nie dziwię się, że tak wpadły w oko Twojej Mamie :-)
świetne!
jak piórka
pozdrawiam
Prześlij komentarz