poniedziałek, 23 marca 2015

wiosenna metamorfoza


Patrząc na te dwa zdjęcia trochę trudno mi uwierzyć, że kiedyś faktycznie pierwsza wersja kolczyków mi się podobała, pamiętam, że byłam z niej nawet bardzo zadowolona. Była taka inna od tego co wówczas tworzyłam:) Wystarczyło jednak około dwa lata żebym, mówiąc delikatnie, dostrzegła różnicę. Może dwa lata temu faktycznie były dla mnie fajne, ale za dużo powykręcałam i ponakręcałam różnorakich drucików w tym czasie, żeby teraz wersja numer jeden mi wystarczyła. Dlatego też kiedy kolczyki do mnie wróciły z pewnej galerii stacjonarnej, postanowiłam nie tylko ponownie udostępnić je w internetowym świecie, ale wcześniej trochę je "odświeżyć". Chyba wyszło odrobinę lepiej niż za pierwszym razem:)
*
When I am looking at the first photo, it's hard for me to believe that once I thought that the first version of this earrings was really good. I even remember that I was specially happy with this earrings because they where a little bit different in style compering to my work back then. But I can say, that after two years I finally see the difference.  I can believe myself, that two years ago I really thought well about this design, but time passed, and I've worked to much with the wires to be happy with this earrings now. So when they came back to me from one stationary gallery I've decided to remake them a little. I hope this version is at least a little bit better than the first one:)

3 komentarze:

Qra Domowa pisze...

wersja na bogato:))))

przydomowa oczyszczalnia pisze...

Witam jestem Karolina ,
niezwykle przyjemnie czyta się twoje teksty, zapewne odwiedze twojego bloga także nie raz, a obecnie pozdrawiam także proponuje odwiedzić moją strone www

galeria61 pisze...

Druga wersja - znacznie bogatsza :)