piątek, 14 maja 2010

mszysty

Dzisiaj będzie mało słów za to jak widać dużo zdjęć. To mój pierwszy pierścionek, zrobiony pod wpływem chwili, poza tym mam słabość do agatu mszystego. A zdjęć dlatego, że jak dla mnie strasznie trudno było go sfotografować:)

7 komentarzy:

Nessa pisze...

piękny..... :)

tereska. pisze...

oo tak !
bardzo ładny. ; )

ecila pisze...

Piękny, również podoba mi się ten kamień..

Fabryka Spokoju pisze...

Piękny, przecudny... Jego uroda w pełni widoczna jest na dłoni modelki!

bijou-TAsia pisze...

no i dobrze, że jest tyle fotek, bo pierścionek ma coś w sobie i przyciąga wzrok :))

Magda pisze...

Cudna, mała, zielona kamerka:D jakby ostrzyła na wszystko swój okragły obiektyw. Kojarzy mi się z ukrytymi wynalazkami do podglądania, jak w Agencie 07 :)

Szara pisze...

Jeeeej WSPANIAŁY ! I ZIELONY ! Super ;)