wtorek, 18 maja 2010
perłowa
Po pierwsze- dzięki jak zawsze za miłe słowa, naprawdę przemiło się je czyta, tym bardziej że jestem chyba perfekcjonistką i nigdy tak w pełni nie jestem zadowolona ze swoich wyrobów;) Są więc dla mnie nieustającą motywacją żeby jednak, dalej tworzyć :)
Po drugie bransoletka - z listkiem tym pierwszym z najpierwszych zrobionych przeze mnie w mojej przedziwnej technice lutowania. Niestety jak na razie srebro mi się skończyło (nawet nie mam z czego zrobić bigli!). Listek jako że pierwszy nie jest idealny, ale chciałam go do czegoś wykorzystać, a jako że ostatnio nabyłam dużo perełek słodkowodnych to powstało coś takiego.
Po trzecie piosenka:) chciał ją tu wrzucić od dłuższego czasu, jednak moje umiejętności webmasterskie są dosyć ograniczone. Piosenka znana, mam do niej jednak jakiś sentyment. No i chyba taka odpowiednia jest na tą okropną pogodę. A więc link , oraz duuużo słońca i ciepła Wam życzę w tą okropną pogodę:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Świetna :) Już od jakiegoś czasu za mną też chodzą listki, może w końcu się zbiorę. Chociaż bransa śliczna jest :)
Absolutnie cudowna!!!
Bardzo fajna ta bransoletka :-)
Jeśli miałabym się do czegokolwiek przyczepić to ewentualnie do sposobu mocowania listka - jakoś nie do końca mi 'leży'. Ale nie traktuj tego zbyt poważnie, bo tak naprawdę na biżuterii nie znam się ani trochę :)
Pewnie wywołam lawinę komentarzy w twojej obronie ;)
pałam ogromną miłością do Twoich wrapków... zachwycająca!
śliczna i jaka delikatna ;)
Kocham Twoją biżuterię ^^
Prześlij komentarz