Ostatnia moja praca zrobiona jeszcze przed wyjazdem. Może kolczyki nie są idealnie równe i okrągłe, ale mi się jakoś tak podobają. No i ten kamień, pięknie się opalizuje, szkoda więc że nie za bardzo udało mi się oddać jago urodę.A nazwa? Kojarzą mi się z czarnym lądem, i pierwotnymi plemionami:)
6 komentarzy:
Wróciła z Ukrainy i pokazuje Afrykę. hihi. Fajne są- takie zakręcone. :)
widzę ,ze wracasz do miedzianych wrapów :) bardzo ładne są :) miedź ma w sobie magię :)
ciekawe sploty..bardzo w moim stylu
piękne...pozdrawiam
Ekstra!
Mega fajne :) I faktycznie - takie Afrykańskie ;)
Prześlij komentarz