poniedziałek, 28 czerwca 2010

elfia broszka



Dzisiaj broszka, którą wykonałam na specjalne zamówienie Noelki (na marginesie zapraszam serdecznie na jej bloga (tu) gdyż tworzy przecudne szydełkowe twory:), miała to być srebrna broszka w kształcie liścia, która miała być niespodzianką na urodziny. Jak zwykle mam nadzieję, że się podobało, nie tyle Noelce ale także obdarowanej osobie:) Broszki są chyba dla mnie najtrudniejszą rzeczą do stworzenia, gdyż robię je od podstaw ręczenie, troszkę intuicyjnie gdyż sama nie noszę, więc nigdy nie wiem czy efekt końcowy jest taki jaki być powinien. Tym bardziej pokazuje, i jeżeli ktoś ma jakieś opinie i rady to z chęcią wysłucham i skorzystam na przyszłość:)

A poza tym mam już wakacje (hurra:)

I pozdrawiam w związku z tym wszystkich słonecznie, oraz letnio i upalnie ;)

6 komentarzy:

bijou-TAsia pisze...

oj tak... w końcu nowe wakacje :)))

a broszka - przecudna!!! :))

Andreja pisze...

Beautifull :-))

Bibliofilem być pisze...

śliczna, choć moja opinia nie jest wiarygodna, bo ja też broszek nie noszę ;)

noelka pisze...

Bezpiecznie trafiła do właściwej osoby i podobała się:) Wcześniej wypróbowałam - pomimo sporych rozmiarów jest leciutka i świetnie spina szale i chusty.
Pozdrawiam serdecznie
Noelka

Fabryka Spokoju pisze...

Mam bardzo podobną, ale kupną, jedną z niewielu zdobyczy z targów Interstone - ale tej Twojej nie dorasta do pięt!

Natalia pisze...

przecudna broszka taka delikatna, urzekająca