czwartek, 18 listopada 2010

barokowa bransoleta







Chciałam Wam dzisiaj pokazać ogromną bransoletę jaką niedawno zrobiłam. Jest ogromna, największa jaką dotychczas stworzyłam. Podobno może służyć również jako dodatek do serwetek;] (pierścień do serwetek?jest coś takiego?;)No i na dzisiaj tyle, bo muszę lecieć na uczelnię:) słonecznego czwartku Wam życzę. Mam nadzieję, że pogoda u Was inna niż u mnie (Wrocław straszy dzisiaj szarością, burością, przenikliwym zimnem no i oczywiście nieustającą od dwóch dni mżawką;)

10 komentarzy:

jm pisze...

Jest wspaniała, wprost nie można oderwać od niej oczu...
Pozdrawiam

Marzena pisze...

Cudowna jest i to połączenie turkusu z miedziana barwą.Podoba mi się okrutnie :D

crazywool pisze...

jest super, w stylu twoich ostatnich pierścieni z jaspisem chyba :) Nie jest ogromna, jest akurat, bardzo ładna.

Lorka pisze...

boska, padłam z wrażenia

asjah pisze...

aaa...
to była moja pierwsza myśl ;-)
to jest po prostu boskie!!!

Poohatka pisze...

piękna i kunsztowna... rany, ile mi się zaległości nazbierało u Ciebie, a same cuda!!!

Bibliofilem być pisze...

zapiera dech w piersi swoją urodą :)

ReaperLady pisze...

Boże, jaka ona piękna! Ta ażurowa siateczka jest boska a połączenie turkusu z miedzią powala na kolana :D
To od dzisiaj to moja ulubiona rzecz którą do tej pory nam pokazałaś :D

Zuza pisze...

ciekawa :)

moniqurd pisze...

Piękna misterna robota , jestem zachwycona bransoletą...i ten turkus - kamień Strzelca