Chciałam Wam dzisiaj pokazać ogromną bransoletę jaką niedawno zrobiłam. Jest ogromna, największa jaką dotychczas stworzyłam. Podobno może służyć również jako dodatek do serwetek;] (pierścień do serwetek?jest coś takiego?;)No i na dzisiaj tyle, bo muszę lecieć na uczelnię:) słonecznego czwartku Wam życzę. Mam nadzieję, że pogoda u Was inna niż u mnie (Wrocław straszy dzisiaj szarością, burością, przenikliwym zimnem no i oczywiście nieustającą od dwóch dni mżawką;)
10 komentarzy:
Jest wspaniała, wprost nie można oderwać od niej oczu...
Pozdrawiam
Cudowna jest i to połączenie turkusu z miedziana barwą.Podoba mi się okrutnie :D
jest super, w stylu twoich ostatnich pierścieni z jaspisem chyba :) Nie jest ogromna, jest akurat, bardzo ładna.
boska, padłam z wrażenia
aaa...
to była moja pierwsza myśl ;-)
to jest po prostu boskie!!!
piękna i kunsztowna... rany, ile mi się zaległości nazbierało u Ciebie, a same cuda!!!
zapiera dech w piersi swoją urodą :)
Boże, jaka ona piękna! Ta ażurowa siateczka jest boska a połączenie turkusu z miedzią powala na kolana :D
To od dzisiaj to moja ulubiona rzecz którą do tej pory nam pokazałaś :D
ciekawa :)
Piękna misterna robota , jestem zachwycona bransoletą...i ten turkus - kamień Strzelca
Prześlij komentarz