poniedziałek, 27 grudnia 2010

zimowe impresje


Święta, święa i po świętach chciałoby się powiedzieć. Ja osobiście chciałabym podziękować wszystkim za ciepłe życzenia i miłe słowa, no i jeszcze za to, że ptaszki się podobają. Niestety tak czasami mam, że chciałabym, żeby wszystko było idealnie dopracowane, no aleee, tak się przecież nie da, i muszę sobie to czasem przypominać:) W każdym razie dzięki. Takie miłe słowa to zawsze motywacja i dodatkowa otuchy, które sprawiają że jeszcze bardziej miło mi się robi te moje biżutki.

Inna sprawa, to zmiana szablonu w moim blogu, którą pewnie zauważyłyście. Stwierdziłam, że przyszedł czas na niewielkie zmiany Myślałam już o tym jakiś czas, no a że wreszcie miałam trochę wolnego czasu wdrożyłam pomysł w życie. Poza tym zbliża się Nowy Rok, co było dla mnie troszkę niezrozumiałą, ale dodatkową motywacją, żeby coś odrobinkę zmienić. Jeżeli chodzi o kolorystykę - jako, że zima ostatnio mnie otacza i zachwyca na każdym kroku to właśnie taki jasny zimowe tło wydało mi się idealne:) Mam nadzieję, że wam się podoba:)

Dzisiaj w każdym razie, jako że bezpiecznie dotarłam do domu, i nadal siedzę sobie na wsi odpoczywając, i zażywając zdrowego powietrza chciałam wam pokazać kilka fotek które zrobiłam będąc na zimowym spacerku. Ot takie różne oblicza zimy, mało świąteczne, bo takie zdjęcia mi raczej nie wychodzą. Za to mroźne i surowe. Moim zdaniem, nawet w uschniętym źdźble trawy można dostrzec odrobinę piękna:)



A na koniec trochę ciepłych kolorów, dosyć rzadko spotykanych w zimowym krajobrazie:)


2 komentarze:

jm pisze...

Piękna ta Twoja zima na wsi.
Przed chwilą też wróciłam z zimowego spaceru, gdy słońce odbija się od śniegu, to aż miło patrzeć!
I też fotografowałam zasuszone rośliny:)))
Pozdrawiam

Kasia z Różności pisze...

Niektórzy to mają fajnie ;)