wtorek, 7 czerwca 2011

w zaczarowanym lesie




Dzisiaj tylko wrzucam co chciałam pokazać już jakiś czas temu. Niestety jeżeli chodzi o mgr, pracy dużo, chęci mało a czas ucieka, więc robię... kolczyki;)

8 komentarzy:

Koza domowa pisze...

Piękne!

Olu pisze...

Jakie piękne <3

Ania pisze...

Kolczyki piękne.
Co do magisterki, to znam ten ból.
Za miesiąc obrona, a ja w proszku!

Hania pisze...

Robienie kolczykow to dobra odskocznia od spraw rzeczywistych;)A kolczyki jak zwykle swietne:)

Coraline pisze...

Przepiękne kolczyki!! Coś niesamowitego!

Princess i Princesa pisze...

kolczykami zachwycasz
a propos mgr w moim przypadku to byl najlepszy egzamin przez cale studia, a w komisji mialam trzech dziekanow :)
mysl, ktora MUSI towarzyszyc w czasie obrony jest jedna- JA NAJLEPIEJ ZNAM TEN TEMAT I WIEM NAJWIECEJ, BO KTO JAK NIE JA??
piers do przodu i atak!!!
calusy
Mcdulka

AgDaFilc pisze...

Coraz misterniejsze wzory utykach z drutu, piękne i dopieszczone w szczegółach. Bardzo cieszą oko Twoje kolczyki.
ps: trzymam kciuki za mgr :)

Kasia z Różności pisze...

Hihi, dobry tekst! A kolczyki świetne, ten koralik jest cudny :)