sobota, 31 marca 2012

fiołkowo


Dzisiaj fiołkowe kolczyki:) Kupiłam sobie te kamyczki ostatnio na giełdzie minerałów, która o zgrozo, była dla mnie wielkim zawodem. Zazwyczaj chodzę tam by nabyć trochę fajnych kamyczków jednak tym razem jakoś tak niewielu  tych wystawców było.  A jak już byli, to niezbyt przyznam te kamienie mi się podobały.  Koniec końców kupiłam fiołkowe kamyczki, malutkie karneolki (z poprzedniego postu) i oscypka:)

***
 Pisząc już o półproduktach, zawiedziona giełdą znalazłam na etsy cudowny sklep pewnej Pani ze Słowacji, od której nabyłam m.in takie oto słodkości;)



8 komentarzy:

Lili pisze...

tez się ostatnio zawiodłam giełdą...
ale kolczyki super:)

Deilephila pisze...

I fiolety i robale wszelkie bardzo lubię:D
A ja w tym roku o giełdzie zapomniałam:/
Słońce przesyłam, bo go dzisiaj brak:D

kajkosz pisze...

fiołki są śliczne, takoż kolczyki:) Szkoda tylko, że nie pachną;)

babcia marynia pisze...

A biedroneczki cudne Ci się trafiły. Pozdrawiam.

Ludkasz pisze...

Piękne kolczyki i te i poprzednie:) Zresztą jak wszystkie:)

Kasia pisze...

śliczne!

Joanna pisze...

Śliczne :)

yaollinka pisze...

Śliczne kolczyki