poniedziałek, 14 czerwca 2010

jasminium




Marzy mi się stworzenie jaśminowych kolczyków. Nie mam na nie jeszcze pomysłu, ale krążą mi w głowie razem z jaśminowym zapachem który rozlewa się w każdym zakątku Wrocławia. To jeden z powodów za który lubię te miasto. W czerwcu prawie wszędzie można się napotkać na ten uwodzicielski zapach. A więc dzisiaj kolczyków brak, tylko jaśminowe zdjęcia i parę chyba troszkę nostalgicznych myśli...



6 komentarzy:

Bibliofilem być pisze...

uwielbiam zapach jaśminu,
jak tylko wrócę na weekend do domu, to muszę sie wybrać na spacer w poszukiwaniu tych pięknie pachnących kwiatów

douma pisze...

Mmmm... Mój ulubiony. Dla mnie jaśmin to wspomnienie domu Babci, spokoju i bezpieczeństwa.

Huma pisze...

Niech ten zapach jaśminu przyniesie dla Ciebie wenę na takowe kolczyki:) Wierzę, że się uda!

Lorka pisze...

o ja dzisiaj tez o jasminie.. w calym domu mi pachnie wielki bukiet

pat pisze...

no to myśl myśl .. jaśminowe kolczyki Mmmm :) muszą być piękne jak sam kwiat :)

Ludkasz pisze...

piękne zdjęcia:) Ja też uwielbiam zapach jaśminu:)