poniedziałek, 19 marca 2018

z kwarcem




Ciężko mi się oprawia kaboszony, ale robię co mogę. Mam jeszcze parę sztuk tych kwarców, i są one na tyle piękne, że od czasu do czasu stawiam sobie wyzwanie żeby je oprawić, bo smutno tak wyglądają zamknięte w pudelku. Piękne kamienie powinny być noszone:)
No i przy okazji przypominam o giveawayu z poprzedniego postu.
*
It's difficult for me to work with cabochons but I do what I can. I have few more of this quartz and they are so beautiful that from time to time I challenge myself to work with them since they look sad just laying in my supplies boxes. Beautiful stones should be worn:)
I also want to remind you of my giveaway which you can find in the last post.

13 komentarzy:

Donia pisze...

Przepiękny!!!Serdecznie pozdrawiam:))

Avrea pisze...

śliczny !

"Szalka" - Agnieszka pisze...

CUDOWNIE go oprawiłaś !!

Aurelia pisze...

Prawdziwy klejnot !!!

manita pisze...

Piękny! Ta oprawa jest nieziemska!

Kica pisze...

Dzięki za miłe słowa!:)

Dusia pisze...

Rezultat końcowy to nagroda , piękny pozdrawiam Dusia

Caterina pisze...

Wpadam z rewizytą i powiem, że miło się rozejrzeć po świecie tak ślicznej biżuterii :)

Nieprujsietak pisze...

Jestem zauroczona tym cudenkiem .Pozdrawiam serdecznie .

bluefairy pisze...

Wow! Przepiękne połączenie! Jest tak zwiewnie, chociaż pewnie odrobinę waży ;)

Mój świat kolorów pisze...

witaj, obejrzałam sobie Twoje piękne biżuteryjne projekty! Są fantastyczne i bardzo podobają mi się , dzisiejszy zachwyca jakąś delikatnością może to ten kamień...Pozdrawiam cieplutko:)

Spalona Artystka pisze...

Wygląda magicznie :D Też byłoby mi smutno jakby taki kaboszon leżał w pudełku. ;)

Agnieszka Korman pisze...

Niesamowicie misterna robota, podziwiam!