Dzisiaj moje pierwsze próby łączenia srebra. Troszkę nieśmiałe, na pewno nie idealne;), ale jednak, kiedy zrobiłam swój pierwszy srebrny listek byłam dumna jak co najmniej dwieście pawi razem wziętych;) A więc srebrne kolczyki z marmurem piaskowym, oraz wisiorek z kryształem górskim. Nie stanowią kompletu, ale gdy udało mi się już zrobić ten swój pierwszy listek to stwierdziłam, że muszę spróbować jeszcze raz i jeszcze raz... ;)
7 komentarzy:
piękny ten liść! i wcale nie wierzę, że takie piękności wychodzą za pierwszym razem :)
Kapitalnie wyszły listki! Trzymam palce za następne próby! :)
Śliczne, dokładnie w moim stylu ;-)
Bardzo ładne- mam słabość do listków.:)Próba bardzo udana oby tak dalej. Palniczkiem łączysz czy bardziej domowymi sposobami? Ja się nad palnikiem zastanawiam juz 3 miesiące...jaki kupic...hmm
bardzo ładne:) ja śmiałości nie mam do takich technik, więc tym bardziej podziwiam...
dzięki za miłe komentarze:) co do łączenia, to takim niewielkim palnikiem ( pożyczonym od znajomego elektryka :D )
Najbardziej podoba mi się ten listek pojedynczy z kryształem :) Kolczyki także śliczne, ale ten jeden po prostu wymiata :) Też uważam, że takie piękności nie wychodzą za pierwszym razem ^^ Jesteś genialna :)
Prześlij komentarz